Zrobiłam go na płachcie jedwabnej. Ciekawa baza na szal. Polecam.
Mięciutki i delikatny w dotyku. Szal jest mgiełką z małą ilością prześwitów, ale z cienką warstwą wełny. Nie chciałam koca. ;-)
Otula się wokół szyi. Bardzo ładnie wygląda. I dzisiaj ubrałam go do pracy. W Łodzi ranek był naprawdę chłodny, więc przydał się.
Już myślę o następnym. Będą to ciekawe prezenty pod choinkę.