Mazurki obchodziłam szerokim łukiem, do wczoraj.
Znajomi zachwalali mój debiut mazurkowy.
Podaję Wam przepis.
Ciasto nie jest ulepkiem cukru i rozpływa się w ustach.
Mazurkowo...
Składniki na małą blaszkę (ok.32x26)
1,5 szklanki mąki
1 kostka masła
0,5 szkl. cukru
3 żółtka
4-5 łyżek powideł śliwkowych
Na dużą blachę - jajek 4 sztuki, a pozostałe składniki podwoić.
Mąkę siekamy z masłem, gdy powstanie kruszonka dodajemy pozostałe składniki i ponownie siekamy, gdy składniki się połączą zagniatamy ciasto, formujemy kulę i wkładamy ją na minimum 1,5 godziny do lodówki. Następnie ciasto wałkujemy na ok. 5mm i przenosimy do formy prostokątnej. Delikatnie wysmarować blaszkę tłuszczem
Uwaga!!! (Żeby rozwałkować ciasto trzeba podsypać mąką. Można też wykleić blaszkę kawałkami ciasta, krojąc ciasto w plastry. Następnie smarujemy powidłami.
Pieczemy przez 10 minut (w 180 stopni C).
Wyciągamy ciasto po 10 minutach i wykładamy MASĘ
MASĘ wykonujemy w następujący sposób:
3 białka
2 łyżki miodu
Pół szkl. sezamu (bądź orzechów drobno posiekanych)
Pół szkl. cukru pudru
Pół szkl. rodzynek (zamoczyć w wodzie gorącej)
Czekolada gorzka
Ubijamy białka z cukrem pudrem. Studzimy.
Osobno podgrzewamy miód, do którego wsypujemy sezam (bądź orzechy).
Dodajemy pianę z białek i wszystko delikatnie mieszamy.
Wykładamy na cisto MASĘ i zapiekamy jeszcze ok. 15 minut (na złoty kolor).
Jak ciasto ostygnie to wykładamy namoczone rodzynki, (można trochę nałożyć konfitury np. brzoskwiniowej) i polewamy czekoladą.
Dekorujemy skórką pomarańczową lub innymi ciekawymi smakołykami.
- Czekoladę rozpuszczamy w suchej kąpieli (można w tym momencie dodać 3 łyżki mleka), gotową masą dekorujemy ciasto.
Smacznego !!!